(…) Burak stroni od cebuli,
A cebula doń się czuli:“Mój Buraku, mój czerwony,
Czybyś nie chciał takiej żony?”Burak tylko nos zatyka:
“Niech no pani prędzej zmyka,Ja chcę żonę mieć buraczą,
Bo przy pani wszyscy płaczą.”“A to feler” –
Westchnął seler (…)Jan Brzechwa “Na straganie”
Sobotni poranek. Chłopaki jeszcze śpią i tylko kocurki grasują po kuchni niewinnie krążąc wokół swoich miseczek 🙂 . Człapię powoli do półek – szukam eliksiru na dobry start w nowy dzień; lodówki nawet nie dotykam – za zimna(!!)… No ale szafka z przyprawami, kawą i herbatą, aromatami to inna sprawa – zapowiedź wielkiej przyjemności – porannej kawy – wyjątkowej, aromatycznej, mocnej i z cynamonem 🙂 . Z lubością włączam ekspres….:) .
Dzisiaj jesienno – zimowi kuchenni SUPERBOHATEROWIE na poprawę odporności 🙂 .
Są takie produkty, których nie może jesienią i zimą zabraknąć w naszej kuchni. Produkty, którym należy się medal za skuteczność, niezawodność i szerokie spektrum działania 🙂 :
1. Cebula i czosnek.
Posiadają właściwości o charakterze bakteriobójczym i grzybobójczym. Naturalnie występują w nich związki siarki, które skutecznie zapobiegają infekcjom. Cebula i czosnek to naturalne antybiotyki, które dodatkowo zapobiegają miażdżycy i obniżają ciśnienie krwi.
2. Miód.
Miód to prawdziwa skarbnica witamin i mikroelementów. Dodatkowo posiada właściwości antybakteryjne 🙂 . Warto pamiętać, że wysoka temperatura niszczy dobroczynne związki zawarte w miodzie, dlatego też należy dodawać go do letniej wody lub spożywać bez obróbki cieplnej. Miód idealnie sprawdza się jako dodatek do pieczywa, twarogu, deserów i herbat 🙂 .
3. Kiszonki.
Kiszonki dzięki zawartości bakterii probiotycznych wzmacniają odporność. I tak na przykład niezwykle cenna jest kiszona kapusta, która stanowi doskonałe źródło witaminy C, tak ważnej w zapobieganiu wszelkim jesienno-zimowym infekcjom.
4. Kasza jaglana.
Kasza jaglana ma nie tylko silne właściwości odtruwające i odkwaszające organizm, ale także wspomaga naturalną odporność organizmu.
5. Cynamon, imbir, goździki.
Przyprawy korzenne wspomagają krążenie krwi, dzięki czemu usprawniają usuwanie toksyn z organizmu, jak również rozgrzewają cały organizm na czym szczególnie nam zależy 😉 .
Wzmacniamy naszą odporność.
Jesienią i zimą, kiedy chcemy poprawić naszą odporność niezawodne okażą się:
• siemię lniane, orzechy i tłuste ryby morskie.
Odporność znacznie wzmacniają produkty bogate w kwasy omega-3, które mają udowodnione prozdrowotne wielokierunkowe działanie.
• brokuły, kapusta, brukselka, natka pietruszki, czerwona papryka, kiszona kapusta, żurawina.
Wszystkie wymienione produkty łączy jedna podstawowa cecha – są bogate w witaminę C, która poprawia odporność i przeciwdziała infekcjom.
• jogurty, kefiry, kiszonki.
Produkty te są naturalnymi probiotykami i zawierają “dobre” bakterie, które zasiedlają nasze jelita i pomagają zwalczać szkodliwe wirusy i patogeny.
• naturalne witaminy i mikroelementy.
Niezastąpionym i bogatym źródłem naturalnych witamin i mikroelementów są oczywiście owoce i warzywa. Niestety jesienią i zimą dostęp do nich jest znacznie ograniczony. Z pomocą przychodzą nam przygotowane w sezonie letnim przetwory i mrożonki. Warto pamiętać, że z reguły mrożone owoce i warzywa są dużo korzystniejsze dla naszego zdrowia niż sztucznie hodowane lub importowane.
Magia gotowania a zdrowie.
Nie wiem jak Wy, ja jednak z dużym zdziwieniem od dłuższego czasu obserwuję w mediach modę “na gotowanie”, “pichcenie” i wymyślne potrawy… Wszyscy wszędzie jak tylko mogą gotują, piszą książki o jedzeniu, wydają własne zbiory przepisów. Ok , jasne: jedzenie jest ważne, jesteśmy tym, co jemy. Mało tego: jedzenie jest przyjemnością… Ale od kiedy to gotowanie stało się wiedzą tajemną i magiczną? Od kiedy to wszyscy namiętnie opiekamy, obtaczamy, nawilżamy, marynujemy?….No nie wiem… Może coś przegapiłam, jednak ja jakoś nie mogę spotkać spośród licznych znajomych tych, którzy w ogóle z tych wszechobecnych przepisów i programów kulinarnych korzystają… Dlaczego o tym piszę? Ponieważ chcę Wam powiedzieć, że najlepsze i najskuteczniejsze sposoby na zdrowie są z reguły najprostsze i na wyciągnięcie naszej ręki. Serio. Kiedy, więc piszę o miodzie, owocach, przyprawach…i całej reszcie w kontekście naszego zdrowia i odporności, to po to, byście sprawy nie komplikowali i po prostu sięgali po owoce i sypali je cynamonem, pajdę świeżego, ciemnego chleba moczyli w miodzie, do kaszy gryczanej ugotowanej na sypko dodali kiszonej kapusty… a do ulubionego kubka nalali kefiru 😉 . Proste? Proste. Możliwe? Hm… możliwe.
Do prostych i sprawdzonych sposobów na zdrowie zdecydowanie zachęcam 🙂 .
Na koniec kuchennych rozważań zapraszam do brawurowo zaśpiewanego przez Michała Bajora wiersza “Na straganie”, nic dodać nic ująć, “palce lizać” 🙂