stopy małego dziecka stojącego na palcach

Okiem fizjoterapeutki: chód dziecka na palcach.

“Jedynie dzieci wiedzą, czego szukają.”

Antoine de Saint Exupery

 

Idiopatyczny chód dziecka na palcach potocznie nazywany chodem “baletowym”.

Dzisiaj wpis na temat chodu na palcach, ponieważ jak się okazuje dość często przychodzą do mnie rodzice z dziećmi, które właśnie w ten sposób się przemieszczają. Kiedy się niepokoić? Kiedy wybrać do pediatry, neurologa? A kiedy do fizjoterapeuty?…. I czy w ogóle takie wizyty sa potrzebne, a niepokoje uzasadnione?…

Sprawa wygląda następująco:

  • w literaturze medycznej wskazuje się na nieznana przyczynę chodu “baletowego”;
  • chód taki przejściowo i w krótkim okresie czasu, traktuje się jako prawidłowy, który powinien w ciągu 3 miesięcy samoistnie ustąpić; jeśli jednak nie zaniknie wywiera wtórnie negatywny wpływ na rozwój stopy oraz postawy ciała;
  • przetrwały chód “baletowy” powoduje rogowacenie skóry w obrębie opuszki palucha na wysokości jego stawu podstawnego.

Jakie są przyczyny chodu na palcach?

  1. dyskretna (nierozpoznana) dipareza (obustronne porażenie kurczowe), tzw. syndrom baletnicy,
  2. autyzm,
  3. zespół ADH (zespół nieadekwatnego wydzielania wazopresyny związany z niskim stężeniem sodu i obniżoną osmolalnością osocza),
  4. neuropatia Chacrota (HSMN)- dziedziczna neuropatia czuciowo- ruchowa.

O czym warto wiedzieć, zanim zaczniemy się niepokoić?

  • stanie przez dziecko na palcach w 3 trymestrze życia jest czymś normalnym, ponieważ w tym wieku dziecko nie potrafi jeszcze w pełni obciążać podeszwy stopy i pięty, stąd automatycznie bardziej obciąża przodostopie;
  • dopiero w wieku 12 miesięcy, kiedy dziecko potrafi już swobodnie chodzić, obciążana jest cała stopa.

Kiedy powinniśmy zacząć się martwić i do czego może doprowadzić długotrwały chód na palcach?

  1. dzieci poruszające się chodem “baletowym” chodzą prawie wyłącznie na przodostopiu, a tylko na krótki czas potrafią płasko obciążać stopę;
  2. po pewnym czasie przetrwały chód tego typu powoduje powstanie w obrębie kłębu palucha modzeli wraz z tworzeniem się modzeli skórnych;
  3. na skutek niewystarczającego obciążania pięty stają się wysmukłe, natomiast przodostopie wygląda coraz masywniej;
  4. długotrwały chód na palcach prowadzi do nieodwracalnego skrócenia ścięgna Achillesa;
  5. chód taki negatywnie wpływa na całą postawę ciała: dochodzi do zgięciowego ustawienia miednicy z nadmierną lordozą lędźwiową i zgięciowym przykurczem stawów biodrowych oraz z ewentualnym skróceniem mięśnia biodrowo-lędźwiowego;
  6. u dzieci poruszających się tego typu chodem nie występuje propulsja stóp, a chód ma charakter podskakujący;
  7. w obrębie tułowia stwierdzamy najczęściej obniżenie napięcia, mięśnie łydki są nadmiernie napięte, a z czasem ulegają skróceniu;
  8. w pojedynczych przypadkach można zaobserwować spowolnienie przewodnictwa neurologicznego.

 

Tym wpisem chciałabym zachęcić rodziców do bacznego i czujnego obserwowania swojego dziecka :). Nie tylko jego pierwszego uśmiechu, i pierwszych ząbków, ale również… sposobu w jaki chodzi. Ostrożności, rozwagi i czujności nigdy za dużo. Wczesna diagnoza i właściwie prowadzona terapia fizjoterapeutyczna pozwala doprowadzić do całkowitego zniknięcia objawu chodzenia na przodostopiu nawet w przeciągu 6 miesięcy 😉 .

Czy warto odwiedzić fizjoterapeutę? Na pewno WARTO 🙂 .

UWAGA!! Warto również zwrócić uwagę, czy w pierwszym roku życia dziecka sami nie wywołujemy wadliwego chodu na palcach (!!) . A co temu sprzyja? Hm, nowoczesne i przekombinowane wynalazki i gadżety: chodziki, huśtawki, skoczki oraz przedwczesne prowadzanie dzieci “za paluszki… zanim samodzielnie zaczną chodzić…..

z pozdrowieniami, Wasza m

 

 

 

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *