batman i superman

Myśl dnia by Kay: batman.

Nasz domowy superbohater – batman by Kay.

Wakacje. Lato. Słońce po deszczach i wilgoci 😉 … co za ulga – komfort dla ciała i ducha. W kuchni jak zawsze rodzinna przepychanka przy robieniu wspólnej jajecznicy – to już rytuał i świętość –  sobotnie śniadanie – jajka na kabanoskach obficie posypane grubym i świeżym szczypiorem. Chłopcy walczą o “lepsze” miejsce przy swoim ojcu i patelni. Każdy chce mieć swój udział w misternym dziele tworzenia ;’) . Ja – wylightowana w łazience przed lustrem – niech się przepychają w kuchni beze mnie :’) , przyjdę na gotowe 🙂 …

Nagle do łazienki wpada Kay w pelerynie przebrany za swojego ukochanego batmana. Groźny – na co dzień szkolony i zaprawiony w boju przez starszego brata Maxa.

– Mamoooo, jejecznica gotowa!! A ja – batman – ścigam złodziei i bandytów. Wyłapię ich wszystkich i napasę kryptonitem!!! – dyszy zziajany groźnie marszcząc brwi i rozglądając się czujnie po łazience.

Widzę, że sytuacja jest poważna i mam przed sobą prawdziwego superbohatera z misją uwolnienia naszego domu  i najbliższej okolicy od przestępców i wszelkiego zła.

Coś mnie jednak martwi i trapi… przecież mój błękitny Kay nie ma jeszcze 4 lat… a tu bandyci, przestępstwa, agresja, walka ze złem i te sprawy…. A przecież w domu tyle pięknych bajek o Tupciu Chrupciu, Franklinie i Kici Koci…

– Kajusiu, ja wszystko rozumiem, walczysz ze złem. Nie lepiej jednak, żebyś opowiadał swoim kolegom i koleżankom, w przedszkolu i na podwórku, na przykład o Misiu Uszatku, Prosiaczku i ich przygodach?…

– Phi, mamo, przecież moi kumple, by się ze mnie śmiali…

Tudum. No proszę, i wszystko jasne. Czasy tak szybko się zmieniają – ja pamiętam jeszcze “Żwirka i Muchomorka” i “Kolargola” – którzy towarzyszyli mi do wieku 10 lat, a teraz mam w domu… samych współczesnych superbobhaterów – i najdzielniejszego z nich – batmana.

Z pozdrowieniami,

Wasza

Magdalena Rusiecka-Serwatka

p.s. i jeszcze do posłuchania, dla starszego pokolenia, sercu bliski zawsze “Żwirek i Muchomorek”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *