terapia szyi

Mięśnie pochyłe szyi a postawa ciała.

Okiem fizjoterapeutki: mięśnie pochyłe szyi a postawa ciała.

Szyja – piękna, długa, jak w bajkach śnieżnobiała. Wdzięk. Powab. Czar. Często też seksapil i skrywana namiętność. Która z nas oczami wyobraźni nie widziała siebie jako Anny Kareniny na balu, w kreacji i w tańcu – z długą i królewską szyją?… Która z nas jako dziewczynka nie marzyła czasami, by zatańczyć w balecie Piotra Czajkowskiego “Jezioro Łabędzie” przepiękną łabędzicę o długiej i zmysłowej szyi – białą – niewinną lub czarną – namiętną?…

Zdrowa, piękna szyja – jej ruchy, zginanie i obracanie to sprawna praca mięśni pochyłych szyi – kolejnych mięśni oddechowych obok przepony (o której przeczytasz  TUTAJ) i mięśni międzyżebrowych (zobacz TUTAJ).

Dzisiaj przyjrzyjmy się korelacji pomiędzy mięśniami pochyłymi szyi a oddechem i postawą ciała 😉 .

Co warto wiedzieć o mięśniach pochyłych szyi?

  • są to mięśnie położone wzdłuż boków szyi
  • przyczepione są do dwóch górnych żeber
  • skurcz oraz napięcie tych mięśni unosi żebra do góry
  • wspomagają normalne, spokojne oddychanie
  • aktywizują się dodatkowo przy zablokowaniu innych mięśni oddechowych
  • wykazują wzmożone napięcie oraz większą aktywność (przejmują większą część pracy przepony) po traumatycznych wydarzeniach czy przeżyciach
  • do ich przeciążenia dochodzi również w przypadku ciągłego napięcia brzucha, które ogranicza pracę przepony
                      czaszka i kręgosłup szyjny                                                                 

Stąd właśnie fizjoterapeuta pracując nad poprawą postawy ciała pacjenta wprowadza terapię przepony i mięśni pochyłych szyi. Istnieje bowiem między nimi ścisłe powiązanie – są wzajemnie od siebie zależne i zawsze ich praca bezpośrednio wpływa na utrzymanie właściwej, skorygowanej postawy ciała.

Mało tego. W gabinecie fizjoterapeuta dodatkowo pracuje nad traumami zapisanymi w ciele: wprowadza trening i techniki relaksacyjne w celu obniżania napięć, likwidowania blokad  oraz równoważenia wzajemnej pracy grup mięśni oddechowych względem siebie. Dopiero wówczas jest szansa na powrót pacjenta do “oddychania pełną piersią”, życia bez bólu i pełni zdrowia 🙂 .

Po dawkę zdrowego ruchu, naukę właściwego oddychania, stania i poruszania się i na obowiązkowy dobry relaks do Licencji na Zdrowie zawsze zapraszam 🙂 …

 

Z pozdrowieniami

Wasza

Magdalena Rusiecka-Serwatka

z Licencji na Zdrowie

 

Bibliografia: M.Bond “Jak prawidłowo chodzić, stać, siedzieć. Nowe zasady”.