“Mogę być naga tak długo,jak będę miała na nogach odpowiednie buty.Anna Dello Russo”
Czy mam w swojej garderobie buty szpilki?… Oczywiście!! Czerwone, czarne, srebrne – do wyboru do koloru ;*) … I sama jako kobieta nie raz miałam je na swoich stópkach – by czarować, tańczyć, czy też dziarsko maszerować po wrocławskim czy krakowskim rynku 🙂 . Tak, trzeba przyznać – szpilki mają swój czar i swoją moc 🙂 … Ale kiedy zapytacie mnie, czy mam w swoim gabinecie kobiety z problemem nietrzymania moczu, słabymi mięśniami dna miedniczy czy bolesnymi miesiączkami – również udzielę odpowiedzi twierdzącej. Mało tego, na terapii z tą grupą pacjentek zawsze pracujemy nad właściwą postawą ciała: w staniu, siedzeniu, bieganiu, wchodzeniu i schodzeniu po schodach, a nawet w schylaniu się czy odkurzaniu… Nie ukrywam: właściwa, skorygowana postawa w dużej mierze zależy również od sposobu w jaki stoimy na naszych stopach i jak je obciążamy w trakcie ruchu. Stąd dzisiejszy wpis poświęcony będzie: stopom i butom szpilkom 🙂 – oczywiście w połączeniu z mięśniami dna miednicy 🙂 .
Jak wygląda postawa ciała podczas chodzenia na szpilkach?
- pogłębieniu ulega lordoza lędźwiowa
- środek ciężkości ciała przenosi się do przodu
- podbrzusze jest schowane i odchylone do tyłu
- miednica wygina się do tyłu
- kręgosłup utrzymuje się w pozycji niestabilnej
- kość łonowa jest niewidoczna (schowana do tyłu)
- głowa najczęściej automatycznie odchyla się do tyłu
- UWAGA!! dno miednicy w takim ustawieniu nie może spełniać swojej fizjologicznej funkcji
Kulturowe uwarunkowanie i moda na drobne bądź zniekształcone stopy.
W bardzo wielu kulturach kobiece stopy mają spełniać specjalne kryteria piękności i dostosowywać się do wymyślnych wzorców mody – z reguły seksualnie rozbrajając każdą kobietę. Stopy kobiet przez lata były bandażowane, ściskane i maltretowane…
- w Chinach często dochodziło do okaleczeń kobiecych stóp
- w Indiach kobiety z możnych rodów musiały chodzić w malutkich niewygodnych bucikach
- we Włoszech szlachetnie urodzone kobiety męczyły się w butach o kanciastych, twardych i drewnianych podeszwach
- wytworne Japonki również musiały posiadać małą stopę; musiały również dreptać w maleńkich bucikach oraz kimonach hamujących swobodę ruchów
- średniowieczne materiałowe pantofelki o długich czubach nie pozwalały na swobodny, pewny, zamaszysty chód.
W czasach współczesnych szpilki jak najbardziej możemy porównać do… narzędzia tortur. Serio serio. I tak na przykład w wielu bajkach Zachodu uczciwe, pracowite, skromne dziewczęta maja maleńkie stopy, które na dodatek muszą zmieścić w szklanym buciku; w nagrodę za swoje posłuszeństwo dostają “księcia” (“Kopciuszek”) i żyją długo i szczęśliwie (cokolwiek w baśniach to oznacza… 🙂 ); natomiast niegrzeczne i “złe” dziewczyny noszą czerwone buty, i tańczą w nich aż do momentu, kiedy porywa je diabeł ( ” Czerwone pantofelki” ) …
Co ciekawe mężczyźni natomiast jak najbardziej chcą mieć duże stopy i noszą wielkie buty ( jak w bajce “Siedmiomilowe buty”); na co dzień natomiast optycznie powiększają stopy poprzez różne ozdoby na butach, wysokie cholewy czy wyciągnięte noski… Mężczyźni stoją też pewnie na szeroko rozstawionych nogach, prężą się i prostują kolana – zupełne przeciwieństwo postawy kobiet (!!)… Fakt, że nadmiernie wyprostowane kolana spychają miednicę i przechylają ją do tyłu, stąd też męski brzuch niekiedy przelewa się nad pasek; chęć utrzymania właściwej postawy ciała sprawia, że klatka piersiowa podnosi się i wypina do przodu. Pośladki automatycznie napinają się, a broda wysuwa się do przodu. U mężczyzn jest to typowa postawa na baczność – z reguły obciążająca i nieekonomiczna: mięśnie dolnej części grzbietu i klatki piersiowej nadmiernie napinają się, tworząc w tej pozycji sztywny pancerz, który spycha tułów do dołu. Miednica się usztywnia, a nogi pod wpływem tego ciągłego nacisku stają się krzywe – koślawe, czyli wygięte w kształt litery “X”.
Wracając do kobiecych stóp…
My – fizjoterapeuci uroginekologiczni – nie bez podstaw podejrzewamy bezpośredni związek pomiędzy świadomym zmniejszaniem i zniekształcaniem stóp a niedorozwojem dna miednicy kobiet. Kiedy kobiety noszą buty na wysokich obcasach dużo trudniej jest im wykorzystywać mięśnie dna miednicy podczas chodzenia, stania czy w tańcu. Również w życiu seksualnym kobiety ze słabym dnem miednicy są bardziej dostępne, niż te które mają dużą siłę mięśniową i świadome tej siły mogą podczas stosunku płciowego reagować na mężczyznę: wpływają na tempo i ruch podczas stosunku.
Podsumowując dzisiejszy wpis chciałabym zaprosić wszystkie kobiety do świadomego zaangażowania się w zdrowie i siłę swojego dna miednicy 🙂 . W związku z tym warto odwiedzić fizjoterapeutę 🙂 , warto skorygować postawę ciała 🙂 , warto nauczyć się poprawnie stać i poruszać 🙂 … wreszcie warto zakupić nowe, płaskie i wygodne buty. Tak by poczuć się w nich komfortowo, silnie, i zdrowo oczywiście 😉 …
z pozdrowieniami
Wasza m
BIBLIOGRAFIA:
- Benita Cantieni “Trening mięśni dna miednicy”