A ja wsadzam do ust szczotkę Plastikową do mycia butelek I szoruję się od środka Dokładnie każdą szczelinę Piję źródlaną wodę Wypłukuję wszystkie toksyny Za chwilę pobiegnę na łąkę Taka świeża, czysta i… głodna Hey “Dosyć poważnie” Paryż. Śniadanie w hotelowej restauracji. Siedziała naprzeciwko mnie. Idealna. Ciemnowłosa, o dużych, wyraźnych oczach, mocno zaznaczonych …