“Nie umiem być srebrnym aniołem – ni gorejącym krzakiem – tyle zmartwychwstań już przeszło – a serce mam byle jakie. Tyle procesji z dzwonami – tyle już Alleluja – a moja świętość dziurawa na ćwiartce włoska się buja. Wiatr gra mi na kościach mych psalmy – jak na koślawej fujarce – żeby choć papież spojrzał …