bajecznie kolorowe ciacha ciasta ciasteczka podane na talerzach

OKIEM FIZJOTERAPEUTKI: odchudzanie.

Położył się Dyzio na łące,
Przygląda się niebu błękitnemu
I marzy:
“Jaka szkoda, że te obłoczki płynące
Nie są z waniliowego kremu…
A te różowe –
Że to nie lody malinowe…
A te złociste, pierzaste –
Że to nie stosy ciastek…
I szkoda, że całe niebo
Nie jest z tortu czekoladowego…
Jaki piękny byłby wtedy świat!
Leżałbym sobie, jak leżę,
Na tej murawie świeżej,
Wyciągnąłbym tylko rękę
I jadł… i jadł… i jadł…”

“Dyzio Marzyciel” Julian Tuwim

Mój ulubiony wiersz z dzieciństwa, i tak naprawdę do dzisiaj mam do niego słabość :).
Marzenie każdego dziecka i nie tylko, by każdy obłoczek, kwiatek, kamyczek był z czekolady, kremu czy bitej śmietanki (!!)..Palce lizać (!!)…
Jak w trakcie dorastania, a później w dorosłym życiu stawić czoła pasji i miłości do dobrego jedzenia? I jak pogodzić tą miłość ze zdrowiem i dobrą figurą, wysportowaną sylwetką…? Tym bardziej, że jedzenie jest prawdziwą frajdą i przyjemnością :). Ucztą nie tylko dla ciała, ale też dla ducha :).
Dzisiaj chciałabym podzielić się moim odkryciem z lat studenckich, o którym rzadko się czyta, i o którym właściwie nikt nie mówi. A dla mnie, studentki II roku fizjoterapii było ono prawdziwym przełomem, i właściwie swoistym objawieniem :). I na całe życie zweryfikował moje podejście do tematu diety, odchudzania, i otyłości.

LISTKI ZARODKOWE.
Najprawdopodobniej już rzadko kto pamięta z biologii wszystkie etapy rozwoju zarodkowego człowieka:

• zapłodnienie,
• bruzdkowanie,
• gastrulacja ( w jej wyniku powstają listki zarodkowe)
• organogeneza.

W tym wypadku chciałabym się skupić na etapie gastrulacji- procesie przekształcania się zarodka człowieka ze stadium blastuli w gastrulę, który polega na przemieszczaniu się komórek w obrębie zarodka i wyodrębnieniu trzech listków zarodkowych, początkowo dwóch – zewnętrznego: ektodermy i wewnętrznego: endodermy, następnie także trzeciego – środkowego: mezodermy.

W organogenezie następuje rozwój układów i narządów z listków zarodkowych:

• z ektodermy powstają : nabłonek wyściełający przedni i tylny odcinek układu pokarmowego, nabłonek zmysłowy, soczewka oka, szyszynka , układ nerwowy : ośrodkowy i autonomiczny;
• z endodermy: nabłonek pęcherza moczowego, układ oddechowy , środkowy odcinek układu pokarmowego, trzustka i wątroba;
• z mezodermy: szkielet, skóra właściwa, mięśnie szkieletowe i sercowe, naczynia limfatyczne i krwionośne, gonady oraz organy wydalnicze.

Na studiach na antropologii dowiedziałam się natomiast, że wyróżnia się trzy podstawowe typy budowy ciała człowieka. Nazwa tych typów budowy ciała nie jest przypadkowa, wywodzi się bowiem od listka zarodkowego, który wydaje się dominować w rozwoju/budowie ciała:

• TYP EKTOMORFICZNY- to typ “chudzielców”, “mózgowców” o długich nogach i rękach, którzy mimo apetytu nie mogą w ogóle przytyć, którzy mimo ćwiczeń i treningów z trudem budują jakąkolwiek masę mięśniową.
• TYP ENDOMORFICZNY- to typ “grubasków”, których rozpoznajemy już w przedszkolu i szkole. To ci, którzy zawsze, niezależnie od tego co jedzą, mają nadwagę, łatwo tyją, trudno im zeszczupleć, z trudem budują masę mięśniową. Z reguły są mało sprawni ruchowo.
• TYP MEZOMORFICZNY- to typ “mięśniaków”, którzy bardzo łatwo budują mięśnie, łatwiej tyją niż szczupleją, są bardzo sprawni ruchowo.

I teraz UWAGA!!! Typ budowy ciała mamy zapisany w genach (jest to nasz genotyp) i jest on stały i niezmienny przez całe nasze życie(!!). Natomiast to jak wyglądamy to nasz fenotyp. Oczywiście poprzez dietę, styl życia oraz aktywność fizyczną jesteśmy w stanie modyfikować nasz wygląd zewnętrzny (nasz fenotyp), jednakże nigdy nie jesteśmy w stanie go “przeskoczyć” i zmienić całkowicie. PO PROSTU: NASZ FENOTYP ZAPISANY JEST W GENACH.
Ot, i cała prawda. I teraz właściwie nawet na diecie mocno ograniczającej kalorie typ endomorficzny (grubasek) i tak pozostanie grubaskiem tylko, że szczuplejszym. Typ mezomorficzny (mięśniak) wyszczupleje, będzie bardziej żylasty, ale nigdy nie będzie smukły, wysoki i chudy, jak typ ektomorficzny. Zaś typ ektomorficzny (chudzielec) w tym wypadku będzie po prostu chorobliwie wychudzony.
I jeszcze jedno: jak zawsze, żeby było ciekawiej, rzadko kiedy jesteśmy czystym typem danej budowy ciała. Często jesteśmy mieszanką, tyle że dany typ ma przewagę w budowie naszego ciała :).
Spojrzenie na nas samych z punktu widzenia wiedzy z zakresu antropologii i genetyki uczy nas zdrowego podejścia do swojego ciała i samoakceptacji. W natłoku reklam, filmów, teledysków lansujących jeden typ budowy ciała warto, żebyśmy wiedzieli KIM MY SAMI JESTEŚMY, i z tą konkretną wiedzą i pozytywnym spojrzeniem na siebie pracowali nad tym i z tym “co mamy” :).

I jeszcze niespodzianka na osłodę 🙂 :

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *