Lulajże Jezuniu

Boże Narodzenie 2017

Boże Narodzenie 2017.

 

Jeszcze ostatnie przygotowania, prasowanie białego obrusu i ułożenie sianka na wigilijnym stole. Przygotowanie odświętnych strojów dla chłopców, i dla siebie sukni w kolorze czerwonego wina. Ostatnie poprawki: bombkowo-choinkowe dekoracje i lampiony na balkonie.

Wigilijny poranek to ostatnie dreptanie przy lukrowaniu ciast, doprawianiu maku do kutii, i myśli o tych wszystkich Świętach już za nami… o dawnych spotkaniach hucznych i rodzinnych w babcinym domu; gdzie stół uginał się od potraw, choinka panoszyła się na cały pokój, a prawdziwe świeczki potrafiły zająć papierowe ozdoby. Babcie i dziadkowie, ciocie i wujkowie, gromadka nas-dzieci, wielkie drożdżowe, lukrowane makowce; karpie smażone i w galarecie, kluski z makiem… Dawno i niedawno zarazem…

I teraz przy wigilijnym stole siadamy razem z tą całą rodzinna historią; z wspomnieniami dzieciństwa, marzeniami za Świętym Mikołajem, tęsknota, za tymi bliskimi, na których latami się czekało, a nie zawsze przy nas byli.

Dobrze popatrzeń na wszystkich bliskich wokół nas, którzy są. Dobrze ucieszyć się sobą nawzajem, razem usiąść, pośmiać się, powspominać. I jak powiada moja ukochana Mama Chrzestna: cieszyć się każdą nawet najdrobniejsza dobrą rzeczą. Koncentrować się na tym co dobre. Zatrzymać się, dotknąć, przytulić, pochylić się, spojrzeć dłużej w oczy…

Nie będę Wam życzyła magicznych Świąt Bożego Narodzenia – ponieważ prawdziwe i magiczne skarby są w nas i w naszych najbliższych. Nie będę również życzyła góry wspaniałych prezentów – kiedy aktualnie mamy właściwie wszystko, co materialne, a szafy nie domykają się od ciuchów, a kosmetyczki od perfum i malowideł. Nie będę życzyła suto zastawionych stołów – przecież na co dzień sobie dogadzamy, i potrafimy nawet uczynić jedzenie centrum swojego życia…

 

Życzę Wam ciszy Wigilijnej Nocy – w rozhuczanych i zabieganych czasach

życzę Wam – zatrzymania się i pochylenia nad żłóbkiem z Małym Dzieciątkiem

życzę Wam zachwytu – nad tym co pozornie bezbronne, a jednak pełne mocy

życzę Wam pokoju i siły, którą odnajdujemy w codziennym życiu

życzę Miłości – która, po prostu jest…

 

Dobrych Spokojnych Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia

 

Wasza

Magdalena Rusiecka-Serwatka

 

Gdy śliczna Panna Syna kołysała
Z wielkim weselem tak jemu śpiewała:
Li, li, li, li, laj, moje Dzieciąteczko
Li, li, li, li, laj, śliczne Paniąteczko

Wszystko stworzenie śpiewaj Panu swemu
Pomóż radości wszelkiej sercu memu
Li, li, li, li, laj, wielki Królewiczu
Li, li, li, li, laj, niebieski Dziedzicu

Sypcie się z nieba śliczni aniołowie
Śpiewajcie Panu niebiescy duchowie
Li, li, li, li, laj, mój wonny kwiateczku
Li, li, li, li, laj, w ubogim żłóbeczku

Cicho wietrzyku, cicho południowy
cicho powiewaj, niech śpi Panicz nowy
Li, li, li, li, laj, mój wdzięczny Syneczku
Li, li, li, li, laj, miluchny Robaczku

autor nieznany

https://www.youtube.com/watch?v=qEqiNInbdto&list=PL1490E6163704EAEC

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *